|
Forum pracowników Autoliv .::FORUM PRACOWNIKÓW AUTOLIV::.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czarny
Gość
|
Wysłany: Pią 7:30, 05 Paź 2007 Temat postu: co sądzicie o traktowaniu ludzi z produkcji? |
|
|
tak chcialem poznac Wasze zdanie na temat tego jak firma i nasi przelozeni traktuja ludzi na produkcji...
ja mam wrazenie, ze jestesmy traktowani jako ludzie troche gorszej kategorii...
Co do zarobkow nie bede sie wypowiadal, bo rzeczywiscie nie mamy takiego wyksztalcenia, kwalifikacji i przygotowania zawodowego jak oni...
No ale kawa czy herbata to chyba wszystkim jednakowe sie naleza?! niech HR o tym pomysli. dlaczego to my mamy pic sikacze? moze sie zamienimy?
kolejna sprawa ci z gory teraz opierdzielaja sie w Zakopcu?\ a my dlaczego nie? co to k*** za polityka?
Ci w biurach siedza w ciszy i ciepelku...i przyjdzie Ci taki stamtad i zrowna Cie z blotem!
szkoda słów...ale niech Ci z HR zastanowia sie jak rozwiazac problem, bo juz brakuje ludzi do pracy a co bedzie jak reszta zacznie odchodzic???????
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misza
Gość
|
Wysłany: Pią 18:44, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
popieram kolege. chociaz nei mozna wszystkich generalizowac. sa tacy, z ktorymi idzie sie dogadac - przeciez doskonale wiedza ze duzo zalezy od nas i my tez mozemy pomoc im w ich pracy
jak ludzie zdarzaja sie tacy i tacy...
a naszych zarobkow rzeczyscie nie bede komentowal moze tylko tyle ZENADA!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xxxxx
Gość
|
Wysłany: Pią 18:58, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Dbanie o pracownika jakoś w Autolive widoczne nie jest...zwlaszcza o tego pracownika z dolu.
Jesli chodzi o zarobki to kolega/ kolezanka z gory idealnie to skomentowa:-)
Mialy byc podwyzki i co??? halo siedzi ktos tam na gorze????????
jak widac nasi pracodawcy nie umieja wyciagac wnioskow z wczesniejszych doswiadczen...byl okres, ze ludzie masowo odchodzili...i co sie zmienilo?? NIC dalej odchodza!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:17, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
ten watek ciagnie sie przez wszystkie posty jakby ktos nie zauwazyl.
Coz my to prawie jak niewolnicy. Rypiemy nadgodziny (wcale nie z przymusu buahahahh) po to zeby miec W MIARE NORMALNE wypłaty,zeby w miare normlanie utrzymac swoje rodziny ale taka praca wykancza- wysiada zdrowie, wysiadaja kregoslupy, od huku glowa boli nie do wytrzymania a co latem na hali sie dzieje to juz nie wspomne - ludzie mndleja, karetka wlasciwe moglaby stac na posterunku. jak dlugo nasze zdrowie sobie na to pozwoli?
a nasza szanowna gora oczywiscie cisza, spokoj, klima i co tu duzo gadac ktos w tej firmie musi zarabiac:-D a nam co NIE PLACE A PLANY PODWYZSZAJA i takim to sposobem czlowieka nerwy zrzeraja i haruje ponac sily aby ledwo zwiazac koniec z koncem:-(
Mam tez wrazenie, ze przestano dbac o straych pracownikow...kolo nowych chodzi sie jak kolo smierdzacego jajka a straych maja w dupie. przeciez powinnismy byc lojalnymi pracownikami tez jakze zacnej i stawiajacej na pracownika firmy HAHHAHAHHAH
sciema jak wszedzie liczy sie minimalizacja kosztow i maksymalizacja zyskow...a czlowieka ma sie za nic:-( pracuje tu juz 2 lata i mimo wszystko juz chyba tak zostanie - mam na utrzymaniu rodzine i lata tez juz swoje i wiem ze znalezienie nowej pracy nie bedzie juz takie latwe ja dla 20-latka...
Przykro sie tylko robi ze AUTOLIVE nie potrafi docenic lojalnych i rzetelnych pracownikow....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
byly inżynier autoliv:-)
Gość
|
Wysłany: Pią 21:06, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
A ja Was może zaskoczę bo mimo, iż bylem jednym z tych "z góry" jak to mówicie to wcale nie powiem, że było tak pięknie i kolorowo jak Wam się wydaje:)
Wytrzymałem półtora roku. Zapowiadało sie całkiem nieźle. Wiadomo w okresie próbnym nigdy zarobki nie są za wyskokie no ale stwierdziłem, że przymkne na to oko bo w końcu rzeczywiscie nie mam żadnego doświadczenia - przez pierwsze pół roku mialem się uczyć no a potem miałem dostac oczekiwaną podwyżkę...Coż mój szef chyba się przesłyszał podczas rozmowy wstępnej i źle zrozumiał moje oczekiwania:-D
Ale co siedziałam dalej cicho, bo atmosfera w pracy była całkiem niezła, praca wtedy jeszcze ciekawa bo wciąż sie czegoś uczyłem no a poza tym miałem na utrzymaniu mojego małego smyka i kochaną żonkę
Nadgodziny moi drodzy również rypałam - właściwie nie było dnia żebym nie siedział po godzinach...Projekty goniły i trzeba było robić- nie było zmiłuj sie, pracodawca oczekuje, że całkowicie podporządkujesz się firmie...nie bierze pod uwagę tego, że masz też swoje prywatne życie, rodzinę...:-/
A żeby rzeczywiście moja wypłata od czasu do czasu wyglądała w miarę normalnie żeby móc utrzymać swoją rodzinę musiałem siedzieć... Ale jakim kosztem?! Synka właście nie widywałem bo jak wychodziłem z pracy spał i jak wracałem też spał...żona swoją droga narzekała, że nie poświęcam im wystarczająco dużo czasu. Prawda była taka, że w weekendy (zaznaczę, że również dosyć często pracowałem w soboty) byłem tak padnięty, że najchętniej przeleżałbym cały dzień w łóżku na co żona się wściekała...
Nie było też czasu na to żeby poszukać nowej pracy nobo w koncu spędzałem w autolivie średnio conajmniej 10h doliczyc do tego dojazdy jakies 13h (jestem z wrocławia).
O podwyżke upominałem się dosyć często ale nie miało to większego odzewu..zbywano mnie mówiąc poczekaj jeszcze trochę, jesteś naprawdę dobry w tym co robisz i wkrótce znajdzie to odzwierciedlenie w twoich zarobkach hihhii
ciekawe czy wszystkim tak wmawiają, bo generalnie mało kto w autolivie mówi o swoich zarobkach...temat tabu?
Szlag mnie trafiał ale co miałem zrobić? Aż w znajomi mnie przekonali i w końcu sie zdecydowałem wysłałem jedo, drugie CV...pierwsza rozmowa, druga, trzecia w końcu się udało! Na dzień dobry dostałem stawke dwukrotnie wyższą jak przez 1,5 roku zdążyłem sobie wypracować w Autolivie:-) I tak zakończyłem swoją przygodę z Autolivem i nie żałuję wcale.
Nie mówie, że teraz jest bajkowo - pracy tez duże ale przynajmniej wiem za co pracuje.
A co traktowania ludzi z produkcji to rzeczywiscie różnie to bywa. Jak inżynier jest mądry to wie, że musi dobrze żyć z tymi ludźmi, bo mogą mu bardzo bardzo pomóc - sam sie o tym niejednokrotnie przekonałem i dzięki Wam za to! Jednakże nie wszyscy się do tego stosują - byłem świadkiem takich sytuacji i miałem ochotę spalić się ze wsydu za zachowanie moich kolegów....PANOWIE SZANUJCIE SWOICH PODWŁADNYCH!!!
Podsumowując nie było najgorzej - atmosfera między współpracownikami w pracy rześka no ale zarobki nędzne...a sama atmosfera nie zatrzyma cię jak na utrzymaniu masz rodzinę....Ale jak to mówią jak sie nie ma co się chce to się chwali co się ma:-D Było minęło i jest mi z tym dobrze!
Pozdrawiam i życzę powodzenia no i w końcu tych konkretnych podwyżek!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
admindelta
Administrator
Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Oława
|
Wysłany: Pią 22:30, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Tak jest w większości zakładów..niestety.. Pozdrawiam Cię Grzesiu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mario
Gość
|
Wysłany: Sob 8:56, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
a nie zastanawiales sie dlaczego w autolivie tak mało mowi sie o zarobkach i nikt sie nie chwali ile zarabia? wedlug mnie odpowiedz jest prosta - wynagrodzenia są z pewnościa bardzo zróżnicowane....2 rożne osoby zatrudnione na tym samym stanowisku a płace diametralnie różne...zatem przypuszczalnie ludzie nie chcą sie wzajemnie podk*****ć lepiej nie wiedzieć ile zarabia kolega i sie nie denerwowac:-)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szwaczka
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: oława
|
Wysłany: Sob 17:24, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
jak wiadomo co roku sa podwyzki uznaniowe za caloroczna prace i dlatego stawki sa rozne nie wiem o co tu pretansje.....fakt ze niekiedy ktos dostaje komu wedlug nas sie nie nalezy inna sprawa,a co do tych z gory czesc z nich ta inteligentna potrafi z nami rozmawiac i zachowywac sie w stosunku do nas w porzadku,niestety zdazaja sie niedouczone buraki ,ktorzy awansuja i nie zauwazaja swoich znajomych z grupy tylko dlatego ze przestali nosic stroj w kolorze blekitu-zainteresowani pewnie domysla sie o kogo chodzi-a to nie inzynier nawet zeby tak wysoko glowe nosic tak samo jak i u nas trafiaja sie buraki tak i u nich posiadanie tytulu i uwazanie nas za durniow tylko dlatego ze pracujemy na produkcji swadczy o ich braku inteligencji ale czy chcemy czy nie musimy sie tolerowac bo zalezymy od siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dowcipny:)
Gość
|
Wysłany: Pon 7:24, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Zasady postępowania wobec pracowników w firmie:
Kadrę należy traktować jak pieczarki:
1. Trzymać w ciemnym pomieszczeniu
2. Od czasu do czasu obrzucić gównem.
3. Jak któryś wystawi łeb - uciąć !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rozczarowana
Gość
|
Wysłany: Wto 9:15, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
a odzywki w stylu <hej ty operatorze> to norma w naszym zakładzie...........
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
biurew
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Wto 9:46, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
rozczarowana napisał: | a odzywki w stylu <hej ty operatorze> to norma w naszym zakładzie........... |
Przesadzacie chyba. Fakt niezaprzeczalny, z integracją możecie się czuć pokrzywdzeni, ale słabią mnie teksty że ludzie z biura mieszają Was z błotem
Zawsze może się trafić jakiś palant, ale ludzie z hali też wszyscy są ąę i Wersal na każdym kroku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szwaczka
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: oława
|
Wysłany: Wto 17:35, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
hey ty operatorze moze to wyjatki nikt jeszcze tak mnie nie wolal wiec to nie jest az tak normalne,coz nie mamy stanowisk bog wie jakich wiec cudow nie oczekujmy ale moim zdaniem gorsi sa karierowicze ktorzy kiedys sami pracowali na produkcji nie mowie o wszystkich....oni nie maja do niczego zrozumienia...............
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
operator
Gość
|
Wysłany: Wto 20:46, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
a ja myśle że jak byśmy sie tak naprawde postawili to oni nie byli by tacy mądrzy! tak jak to zrobili koledzy z toyoty! Strajk i H.... wtedy otworzyli by oczka! tylko trzeba organizacji!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szwaczka
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: oława
|
Wysłany: Śro 14:29, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
taaaa ale czy ktos sie taki znajdzie nie wierze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|