Autor |
Wiadomość |
biurew |
Wysłany: Sob 7:26, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
bezstronny napisał: | np.skoro firme stac zeby szkolic pracownikow nowej fabryki w rumuni to dlaczego nas nie wysylaja na szkolenia do innych fabryk naszej ratujacej zycie spolki.pokazcie jak funkcjonuja poszczegolne dzialy np.w holandi czy francji.polak glupi nie jest i szanuje prace,szkoda ze nie szanuje sie pracownika.widac rumuni sa wiecej warci i w nich mozna inwestowac |
młodyś, to nie wiesz, że na początku firmy ludzie od nas jeździli się szkolić do Szwecji
A Szwedzi pewnie patrzyli na nich jak Wy teraz na Rumunów |
|
|
bezstronny |
Wysłany: Sob 6:52, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
szczeze to nierozumiem jak szybko mozna zniszczyc cos co dobrze funkcjonuje.kilku inzynierkow wyslal bym na miesiac np.na metal produkcje czy na magazyn bo chyba maja wizje.patrza z boku i wszystko takie proste sie im wydaje.coz chodzac tak sobie tez bym wiele pozmienial.oj wiele.np.skoro firme stac zeby szkolic pracownikow nowej fabryki w rumuni to dlaczego nas nie wysylaja na szkolenia do innych fabryk naszej ratujacej zycie spolki.pokazcie jak funkcjonuja poszczegolne dzialy np.w holandi czy francji.polak glupi nie jest i szanuje prace,szkoda ze nie szanuje sie pracownika.widac rumuni sa wiecej warci i w nich mozna inwestowac.a my w sumie zrobilismy swoje wiec mozna nas ...milego wekeendu zycze wszystkim.do poniedzialku.spoko cos nowego wymysle i znow bede was gnebil.pozdro. |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 23:55, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
to nie żart to smutna rzeczywistość |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 19:17, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
To chyba jakiś żart:-D |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 9:20, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
Wy sobie jaja robicie czy jak z tymi zarobkami? |
|
|
szwaczka |
Wysłany: Pią 16:12, 08 Lut 2008 Temat postu: |
|
widocznie im na tym nie zalezy nie wiem po co studiuje na politechnice-chcialam robic kariere ale jesli tak malo wam placa to jesli chodzi o autoliv wole pozostac na produkcji....... |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 21:42, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
Kiedyś ponoć było lepiej. Wygląda na to, że firma się trochę cofa w tej kwestii. Ale póki są chętni do pracy i jeszcze aż tak bardzo nie brakuje inżynierów to niestety niewiele się zmieni. Skoro tu siedzimy to znaczy, że jest dobrze wiec po co to zmnieniać? Odejdzie jeden przyjdzie kolejny i jakoś się to będzie kręcić. |
|
|
młody inżynier |
Wysłany: Wto 21:18, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
Ludzie powaznie tyle zarabiamy. Do tego te dojazdy (jak wiekszosc dojezdzam z Wroclawia) eh szkoda gadac. Mam nadzieje, ze juz dlugo tu nie zabawie mimo, ze atmosfera jest super |
|
|
szwaczka |
Wysłany: Wto 16:08, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
jakos nie chce mi sie w to tak do konca wierzyc,a z drugiej strony tyle na poczatek moze byc zwlaszcza ze nie maja o niczym pojecia wszyscy od razu bog wie ile by chcieli a co do rotacji ludzi na produkcji,to nie wynika ona tak do konca z placy tylko lenistwa,chodza takie osoby od zakladu do zakladu i nigdzie im nie dogodza.A drodzy inzynierowie lepiej zebyscie nie wiedzieli ile w tych czasach zarabia dobry stolarz np bo byscie sie zalamali ze lata nauki nie daja takiej kasy.,teraz co drugi studjuje czy jest po studiach wiec cieszczcie sie ze przyjmuje was autoliv,bo przynajmniej zdobedziecie doswiadczenie zawodowe........i nie bidolcie nad swoim losem.... |
|
|
lukas |
Wysłany: Pon 23:24, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | 1700 netto na okresie probnym a po hehe tyle ile chcialem od razu czyli 2500 netto |
heheh 1700 netto inżynier - niezłe jaja sobie robi autoliv |
|
|
Wykrojnik :) |
Wysłany: Pon 22:50, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | Fakt nikt nie kaze mi tu pracowac ale zyc z czegos trzeba co nie oznacza, ze nie probuje gdzie indziej - mam nadzieje, ze w koncu mi sie uda:-) poki co jestem naprawde wdzieczny AUTOLIV za mozliwosc pracy:-) (przepraszam moj drogi kolego jesli moja "literowka" w poprzedniej wypowiedzi az tak Cie urazila- mam nadzieje, ze mi wybaczysz)
A co do tego jak firma dlugo pocignie...niech lepiej zaczna szanowac i dbac o swoich pracownikow...ludzi na produkcji ciagle brakuje - wystarczy, ze chociaz z 100 przejdzie do "konkurencji" (wszyscy wiemy co sie w okolcy otwiera) i co niektore projekty leza...
Mysle, ze ikt nie zastanawialby sie nad zmiana pracy gdyby warunki i place byly satysfakcjonujace a rotacja o czyms swiadczy |
Każdy próbuje tam gdzie uważa że jest lub wydaje się mu że będzie mu lepiej
i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Literówka twa nie przysporzyła mi zmarszczek.
Traumy z tego powodu także żadnej nie przeżyłem więc w tym temacie loozik
Wiem co obok się otwiera ale wiem także jak często wyobrażenie o czekających
gdzieś tam kokosach okazuje się tylko wyobrażeniem. Wiem także o tym
ile osób zwiedzionych takimi wyobrażeniami po jakimś czasie wraca.
Dlaczego to robią? Zapewne nie dlatego że było im źle w AUTOLIVIE?
Rotacja pracowników niestety wbrew temu co mówisz nie wynika tylko
z tego że ludzie odchodzą bo znajdują lepszą pracę. Owszem po części
jest to prawdą ale nie całkiem, druga część prawdy jest taka że często
przychodzą do pracy osoby które kompletnie się do tego nie nadają.
Osoby takie co prawda są zatrudniane bo ludzi brakuje ale dość szybko
dostają kopa i na ich miejsce przychodzą inni którzy mają szanse się
wykazać, zostać i nie puszczać bubli o których świat jeszcze nie słyszał. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 21:55, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
Fakt nikt nie kaze mi tu pracowac ale zyc z czegos trzeba co nie oznacza, ze nie probuje gdzie indziej - mam nadzieje, ze w koncu mi sie uda:-) poki co jestem naprawde wdzieczny AUTOLIV za mozliwosc pracy:-) (przepraszam moj drogi kolego jesli moja "literowka" w poprzedniej wypowiedzi az tak Cie urazila- mam nadzieje, ze mi wybaczysz)
A co do tego jak firma dlugo pocignie...niech lepiej zaczna szanowac i dbac o swoich pracownikow...ludzi na produkcji ciagle brakuje - wystarczy, ze chociaz z 100 przejdzie do "konkurencji" (wszyscy wiemy co sie w okolcy otwiera) i co niektore projekty leza...
Mysle, ze ikt nie zastanawialby sie nad zmiana pracy gdyby warunki i place byly satysfakcjonujace a rotacja o czyms swiadczy |
|
|
Wykrojnik :) |
Wysłany: Pon 21:13, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | to juz nie ten autolive co kilka lat temu. place zamast rosnac maleja, chetnych do pracy coraz mniej, poziom obniza sie, przyjmuje sie wlasciwie kazdego chetnego do pracy bez wzgledu na posiadane kwalifikacje. ciekawe jak dlugo jeszcze ta firma tak pociagnie |
Ale przecież nikt nie każe ci pracować w tej fabryce której nota bene nawet nazwy za dobrze nie znasz ale uspokoję cię
Autoliv wbrew twoim wątpliwościom jeszcze długo pociągnie dając pracę wszystkim tym którzy chcą pracować. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 19:34, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
ej i wy sie na to godzicie????????pracowac za takie pieniadze??????!!!!!!! mi sie wydawalo, ze biura to trzepia kase. to jakas sciema czy rzeczywiscie jest tak kiepsko?????? |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 18:09, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
to juz nie ten autolive co kilka lat temu. place zamast rosnac maleja, chetnych do pracy coraz mniej, poziom obniza sie, przyjmuje sie wlasciwie kazdego chetnego do pracy bez wzgledu na posiadane kwalifikacje. ciekawe jak dlugo jeszcze ta firma tak pociagnie |
|
|