Autor |
Wiadomość |
WoMeN |
Wysłany: Śro 18:07, 03 Paź 2007 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | WoMeN napisał: | Ad. 1. Pewnie masz rację. |
Zapewniam, że mam rację. Pamiętam czasy, kiedy pasy bezpieczeństwa były w Oławie. Były te same plotki.
Pamiętam jak się przenosiły do Jelcza - dalej te same plotki. Sprowadzali nowe projekty z niemiec - były te same plotki. Wysyłali ludzi na szkolenia do niemiec - były te same plotki.
Wtedy pracowałem jeszcze jako typowy tymczasowy.
WoMeN napisał: | Ad. 2. "..sie o nią starajcie..." - rozumiem,że ty nie chcesz bo: -albo już ją dostałeś/łaś; -albo tyle zarabiasz,że więcej ci nie potrzeba...
Obu powodów gratuluję. |
Niestety mylisz sie. Jestem na okresie próbnym, przez worka i narazie muszę się starać o przejęcie przez Autoliv - jedno z drugim się łączy, podwyżka przyjdzie razem z przejęciem. Na reszte przyjdzie czas.
Zaznaczam, że mimo krótkiego stazu na krojowni, sam zakład jakotaki znam już w wczesniejszej pracy tymczasowej.
PS. Kawa z automatu jest tak samo niesłodka jak kiedyś - ale to jest moje subiektywne zdanie. W zegarkach na ścianach w dalszym ciągu nikomu nie chce się wymieniać baterii - każdy chodzi jak chce. |
No cóż...
Ja niestety nie mam szans na podwyżkę przy przejęciu,bo już od dawna jestem "przejęta".
I uwierz mi - przejęcie (i uzyskanie w związku z tym podwyżki) to drobnostka w porównaniu z późniejszymi schodami,jakie trzeba pokonać,by dostać choć parę groszy podwyżki...
|
|
|
szwaczka |
Wysłany: Wto 7:37, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
biurew napisał: | Anonymous napisał: | chcecie podwyżki to sie o nią starajcie |
jakieś sugestie co do skutecznej metody?
bo sam bym coś sobie wystarał... | bez zadnej metody mozesz dostac podwyzke ale obowiazkowzkow wiecej siedzenia w pracy po godzinach.....a jak chcesz wiecej kasy przyjdz do mnie na setke |
|
|
szwaczka |
Wysłany: Wto 7:35, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
coz zazdroszcze takiego podejscia do sprawy cos malo wiary we mnie......... |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 19:20, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
WoMeN napisał: | Ad. 1. Pewnie masz rację. |
Zapewniam, że mam rację. Pamiętam czasy, kiedy pasy bezpieczeństwa były w Oławie. Były te same plotki.
Pamiętam jak się przenosiły do Jelcza - dalej te same plotki. Sprowadzali nowe projekty z niemiec - były te same plotki. Wysyłali ludzi na szkolenia do niemiec - były te same plotki.
Wtedy pracowałem jeszcze jako typowy tymczasowy.
WoMeN napisał: | Ad. 2. "..sie o nią starajcie..." - rozumiem,że ty nie chcesz bo: -albo już ją dostałeś/łaś; -albo tyle zarabiasz,że więcej ci nie potrzeba...
Obu powodów gratuluję. |
Niestety mylisz sie. Jestem na okresie próbnym, przez worka i narazie muszę się starać o przejęcie przez Autoliv - jedno z drugim się łączy, podwyżka przyjdzie razem z przejęciem. Na reszte przyjdzie czas.
Zaznaczam, że mimo krótkiego stazu na krojowni, sam zakład jakotaki znam już w wczesniejszej pracy tymczasowej.
PS. Kawa z automatu jest tak samo niesłodka jak kiedyś - ale to jest moje subiektywne zdanie. W zegarkach na ścianach w dalszym ciągu nikomu nie chce się wymieniać baterii - każdy chodzi jak chce. |
|
|
WoMeN |
Wysłany: Pon 14:37, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | 1. plotki o przeniesieniu zakładu do Rumunii / Chin itp. pojawiały się już od co najmniej 5 lat i to zarówno w Oławie jak i w Jelczu, a zakład dalej stoi i jeszcze się nie zawalił jak sugerują niektórzy
2. chcecie podwyżki to sie o nią starajcie - za narzekanie podwyżki nikt jeszcze nikomu nie dał. |
Ad. 1. Pewnie masz rację.
Ad. 2. "..sie o nią starajcie..." - rozumiem,że ty nie chcesz bo: -albo już ją dostałeś/łaś; -albo tyle zarabiasz,że więcej ci nie potrzeba...
Obu powodów gratuluję.
|
|
|
biurew |
Wysłany: Pon 13:18, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | chcecie podwyżki to sie o nią starajcie |
jakieś sugestie co do skutecznej metody?
bo sam bym coś sobie wystarał... |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 11:37, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
1. plotki o przeniesieniu zakładu do Rumunii / Chin itp. pojawiały się już od co najmniej 5 lat i to zarówno w Oławie jak i w Jelczu, a zakład dalej stoi i jeszcze się nie zawalił jak sugerują niektórzy
2. chcecie podwyżki to sie o nią starajcie - za narzekanie podwyżki nikt jeszcze nikomu nie dał. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 10:21, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
Mamy też inne przesłanki ...
- dużo nowych projektów czeka na swoje miejsce na hali a gniazd nie ma już gdzie budować - stąd exodus delty i kilku innych projektów
- rynek poduszek powietrznych jest coraz większy - praktycznie w samochodach cały czas zwiększa się ilość poduszek powietrznych - teraz można zamontować już kilkanaście poduszek i ktoś je musi przecież wyprodukować
- powstało za ciężkie pieniądze TTC
- będzie m.in.przebudowywany magazyn wyrobów gotowych aby zwiększyć jego pojemność, w planach także jest instalacja klimatyzacji na dużej hali
- jakoś produkcja idzie i póki co żaden z projektów jeszcze nie stanął więc kto mówi że nie ma ludzi do pracy - faktem jest tylko olbrzymia rotacja
- normy na niektórych projektach można spokojnie wyrobić większe
- pieniądze są, tylko kierownictwo jakoś nie chce ich dawać na podwyżki, bo gdyby zakład nic nie zarabiał to by go tak długo tutaj nie trzymali ...
Nie ma co gdybać co będzie jak wejdzie Cadbury bo to się okaże na wiosnę ... podobnie było z wejściem na rynek oławskiego Electroluxu. Mieli płacić kokosy a ludzie tam zarabiają wielkie nic i są traktowani dużo gorzej ... nikt w Autoliv nie robi przecież przymusowych nadgodzin po pracy ani przymusowych urlopów z powodu braku zamówień, ani nie kombinuje z wypłacaniem pieniędzy za nadgodziny ... więc cudze chwalicie, swego nie doceniacie ... poczekamy - zobaczymy, ale na rewelacje ze strony Cadbury nie liczę - ewentualnie będzie tam można szybciej awansować bo struktury będą tworzone od zera.
Co do fabryki w Rumunii - rynek się rozwija i zapotrzebowanie na poduszki rośnie ... aby się rozwijać trzeba cały czas rozbudowywać firmę ... poza tym nie wiem czy wiecie ale w Rumunii już funkcjonuje fabryka Renault a na dniach Ford wykupił kolejną od Daewoo i będą montować tam swoje samochody (z taśm produkcyjnych ma zjeżdżać ok 300 000 Fordów rocznie) ...
Pozdrawiam |
|
|
szwaczka |
Wysłany: Pon 8:19, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
oni mysla ze rumuni beda cicho od nich tez pelno osob ucieklo za granice zaczna sie buntowac jeszcze szybciej niz my,najlepiej jak przeniosa produkcje do chin-chinscy wiezniowie to dopiero tania sila robocza |
|
|
WoMeN |
Wysłany: Nie 14:57, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Hmm...
Polityka pod tytułem: "tanim kosztem wielki zysk"...
Chyba macie rację.
|
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 8:51, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
W Rumunii i tak siezakład nie utrzyma bo tam też niemają za wielu chętnych do pracy |
|
|
biurew |
Wysłany: Nie 7:42, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
2 lata to pewnie nie, za szybko, ale sądzę że to nieuniknione.
W ten sam sposób my wyjęliśmy produkcję szwedom, historia się powtarza... |
|
|
lukas |
Wysłany: Sob 22:58, 29 Wrz 2007 Temat postu: Przyszłość zakładu |
|
Mamy następujące przesłanki:
- co miesiąc odchodzi coraz więcej osób (nawet 100 na miesiąc)
- odchodzą doświadczeni pracownicy - przez co niewyrabiane są i tak już ponad siły normy
- w Brzegu powstanie na wiosnę 500 miejsc pracy w cudbery (pewnie duża część pracowników z Autoliv przejdzie do tego zakładu, bo po co za podobną kasę dojeżdżać do Oławy)
-szkolą się Rumuni
- nie ma i nie będzie kasy na podwyżki ze strony kierownictwa
i z tych przesłanek wynika jedno. Thomas M. przyszedł do Oławy z pewną misją - przeniesienia zakładu do Rumunii - mogę się założyć, że za rok - góra 2 lata tego zakładu już nie będzie w Oławie
Zapraszam Was do dyskusji w tym temacie - jakie macie swoje zdanie?
Pozdrawiam |
|
|